08.01.2021 / Ogród
Większość z nas z utęsknieniem czeka na zakończenie zimy i powrót wiosny, zwłaszcza jeśli początek roku obfitował w śnieg i mrozy. Dla niektórych jednak pierwsze cieplejsze promienie oznaczają czas wytężonej pracy. Tak jest między innymi z każdym posiadaczem ogrodu. Szczególnie pracowity dla wszystkich ogrodników jest marzec. Przycinanie drzew i krzewów, nawożenie, a także pierwsze prace związane z wysiewaniem i sadzeniem – miesiąc, w którym zaczyna się kalendarzowa wiosna, to początek intensywnych prac w ogrodzie. Zebraliśmy wszystkie najważniejsze kwestie, których nie można pominąć w marcu, by w kolejnych miesiącach cieszyć się pięknymi roślinami na działce lub przed domem. Podpowiadamy też, jakie narzędzia warto przygotować na marcowe prace w ogrodzie – czy i kiedy przydadzą się nam podkaszarki, a kiedy lepiej sięgnąć po elektryczne nożyce do trawy.
Z punktu widzenia ogrodnika marzec jest miesiącem niezwykle ważnym, ale również nieco zdradliwym. Jeśli zima była łagodna, bywa, że jeszcze przed 21 marca robi się całkiem ciepło, a natura wokół zaczyna rozkwitać. Wtedy aż korci nas, by zacząć wysiewy lub przynajmniej skorzystać z glebogryzarki. Nie wolno jednak zwieść się wyższym temperaturom. To oczywiście sprzyjająca okoliczność dla każdego ogrodnika i nawrót kilkunastu stopni mrozu czy kilkudziesięciu centymetrów śniegu już nam nie grozi. Ale już przymrozki zabójcze dla części roślin – jak najbardziej. Nie należy więc zbyt szybko zabierać się do prac, które są przewidziane na okres, w którym wiosna w pełni rozwinie skrzydła.
Z pewnością w marcu warto natomiast uporządkować działkę po zimie. Przede wszystkim trzeba usunąć z niej opadłe jeszcze w poprzednim roku liście, a także fragmenty połamanych gałęzi. Oczyścić trzeba przede wszystkim miejsce pod krzewami i drzewami. Warto wówczas przyjrzeć się, w jakim stanie jest ich kora. Po kilku miesiącach niskich temperatur mogą pojawić się na niej pęknięcia czy inne uszkodzenia, choćby wywołane przez obgryzające je zwierzęta. Za pielęgnację takich miejsc najlepiej zabrać się już na początku marca, po rozpoczęciu pełnej wiosny problemy będą się bowiem pogłębiać. Najlepiej takie fragmenty pomalować specjalną farbą emulsyjną lub maścią ogrodniczą.
Jeśli dostrzeżemy uszkodzenia zbyt późno, konieczne będzie usunięcie martwej kory i zalepienie ubytku specjalnym lepiszczem – taką “ranę” owijamy następnie płótnem. Jeżeli zaś w naszym ogrodzie posiadamy krzewy i drzewka ozdobne, zapewne na zimę okryliśmy je specjalną otuliną. Marzec to miesiąc, w którym możemy powoli usuwać z nich tę ciepłą kołderkę.
Do wyżej wymienionych prac nie będą konieczne żadne wyspecjalizowane narzędzia ani elektryczne czy spalinowe maszyny. Wystarczą zwykłe grabie, nóż, który pomoże usunąć martwą korę, a także pędzel do zamalowywania uszkodzonych miejsc. W ostateczności poradzimy sobie nawet bez tego ostatniego, ponieważ niektóre maści ogrodnicze są dostępne w spreju.
W marcu warto także zatroszczyć się o trawnik. Po zakończeniu zimy zazwyczaj nie wygląda najlepiej. Jeśli przed początkiem wiosny odpowiednio o niego nie zadbamy, również i później nie będzie prezentować się tak atrakcyjnie, jak większość z nas sobie tego życzy. Szczególnie warto zadbać o trawnik wówczas, jeśli funkcjonuje już od kilku lat. Wówczas może być bowiem zachwaszczony i przerastać mchem.
By usunąć z niego zbyt gęstą darń oraz pozostałości obumarłej trawy, najlepiej przeprowadzić wertykulację. Marzec to na nią świetny moment. Jest to zabieg polegający na pionowym nacinaniu darni na głębokość dwóch, trzech centymetrów. Oprócz usunięcia chwastów, dzięki takiemu zabiegowi zapewnimy również trawie lepszy dostęp do wody czy światła.
Drugim zabiegiem, który można przeprowadzić już w marcu, jest aeracja trawnika. To działanie, którego efektem ma być lepsze napowietrzenie trawy, a także pobudzenie jej do wzrostu. Polega ono na nakłuwaniu trawnika na głębokość kilku centymetrów. W ten sposób powinno poprawić się ukorzenienie murawy, a cały trawnik będzie bardziej elastyczny. Warto jednak pamiętać, by przed wykonaniem aeracji podlać trawę. Po aeracji można także przystąpić do piaskowania trawnika, czyli powstałe otwory wysypać piaskiem z grubymi ziarnami. W ten sposób pozytywnie wpłyniemy na przepuszczalność gleby.
Do wykonywania wertykulacji i aeracji mogą nam posłużyć zarówno ręczne, klasyczne narzędzia, jak i specjalny sprzęt zasilany akumulatorem bądź podpięty kablem do gniazda sieciowego. Do wertykulacji nadają się specjalne grabie ogrodnicze. Są też dostępne ręczne wertykulatory w postaci specjalnego panelu z nożami na kółkach. Najlepiej spisze się jednak wertykulator elektryczny lub spalinowy. Z zewnątrz przypomina kosiarkę, we wnętrzu zamiast poziomych noży ma jednak wałki robocze z nożami zwróconymi ku ziemi. Takie urządzenia pozwalają zwykle na płynną regulację głębokości nacięć.
Elektryczny wertykulator zazwyczaj może łatwo zmienić się w aerator. Wystarczy wymienić panel z nożami na wałek z kolcami, które nakłuwają glebę. Możliwa jest także ręczna aeracja gleby pod trawnikiem za pomocą wałków z kolcami, które przesuwamy po ogrodzie. Najbardziej pracochłonna będzie aeracja widłami, którymi można samodzielnie nakłuwać wybrane fragmenty trawnika.
W marcu trawnikowi przyda się także nieco nawozu. Ta sama uwaga dotyczy jednak również innych części ogrodu. Nawóz lub kompost najbardziej potrzebny będzie roślinom cebulowym, więc to od nich warto rozpocząć pracę. W tym przypadku najlepiej sprawdzi się saletra.
Wiosennego nawożenia będą jednak potrzebować właściwie wszystkie rośliny – czy to na rabatkach, czy ułożone w kwietnik z palet. Wieloskładnikową mieszankę dostarczmy na rabatki z warzywami, a także pod krzewy ozdobne. Nawóz przyda się także drzewom, zwłaszcza tym młodszym. W tym przypadku najlepiej sprawdzą się substancje na bazie azotu.
Za nawożenie trawnika warto zabrać się pod koniec marca, gdy będziemy już po pierwszym koszeniu. Również tutaj warto postawić na nawozy zawierające dużo azotu, który będzie pobudzać wzrost trawy. Przy pracach na trawniku pamiętajmy tylko, by rozprowadzić nawóz równomiernie, w przeciwnym razie możemy “wypalić” w nim dziury lub spowodować przebarwienia.
Przy nawożeniu najbardziej użyteczne będą klasyczne narzędzia, a więc niewielkie taczki i widełki, którymi będzie można równomiernie rozprowadzić kompost czy nawóz. Pracę mogą ułatwić również mechaniczne rozrzutniki. To wielofunkcyjne urządzenia, przypominające nieco niewielkie taczki na wysokich kółkach. Pomogą rozrzucić nawóz, zwłaszcza po większej działce, ale przydadzą się również przy okazji innych prac – mogą służyć jako siewnik, a w zimie zamienić się w piaskarkę czy przyrząd do rozprowadzania soli po chodniku skutym lodem.
Jeśli w naszym ogrodzie znajdują się rabatki z warzywami, marzec jest czasem, w którym warto bardziej intensywnie o nich pomyśleć. Mimo wszystko jednak większość jarzyn, o których nasiona powinniśmy się w tym czasie zatroszczyć, powędruje jeszcze nie bezpośrednio do gleby, a do doniczek. Dopiero po kilku tygodniach rozsadzimy je w ogrodzie. Początek marca to ostatni moment na wysiew wczesnych odmian kapusty czy selera.
W kolejnych dniach warto pomyśleć o marchwi czy rzodkiewce, ale również pomidorach i papryce. Trzeba jednak pamiętać, że te dwie ostatnie rośliny będą wymagać wysokiej temperatury, więc doniczki z ich sadzonkami najlepiej będzie ustawić w okolicach grzejnika.
O wysiewaniu nasion do gruntu można pomyśleć dopiero pod koniec marca. Dotyczy to jednak jedynie roślin, które będą w stanie poradzić sobie z ewentualnymi wahaniami temperatury. Wówczas do gleby mogą powędrować nasiona wczesnej marchwi, a także pietruszka, koper, bób czy groch. Później będą oczywiście potrzebować wody, trzeba więc będzie je regularnie podlewać.
Pamiętajmy natomiast, by w marcu nie sadzić jeszcze w ogrodzie cebulek kwiatów. Nawet wyjątkowo ciepły marzec może bowiem nagle zmienić się w okres pełen przymrozków, co będzie dla letnich kwiatów po prostu zabójcze.
Wysiew warzyw do doniczek jest wykonywany ręcznie, podobnie jest zazwyczaj na ogrodowych rabatkach. Jeśli jednak zamierzamy zasiać wiele warzyw lub nasza działka jest spora, pomóc może ręczny punktowy siewnik do warzyw. Takie proste urządzenie sprawi, że nasiona będą dobrze rozplanowane na całej długości poletka – siewnik wypuszcza je bowiem w równych odstępach, które wynoszą zwykle kilka centymetrów.
Katalog marcowych prac w ogrodzie zaczęliśmy od porządkowania terenu wokół drzew oraz krzewów. Zakończymy go w tym samym miejscu. Przedwiośnie to bowiem również odpowiedni czas do przycinania ich gałęzi. Trzeba się za to zabrać już wtedy, gdy na kilka dni pojawi się dodatnia temperatura. Sprawdźmy wcześniej prognozę pogody i przystąpmy do prac wtedy, gdy nie przewiduje ona przymrozków. Rany po cięciu nie najlepiej będą bowiem znosić ujemne temperatury, o które w marcu nietrudno. Nie możemy jednak rozpocząć przycinania zbyt późno, bo takie prace trzeba wykonać jeszcze zanim pojawią się pierwsze liście.
Drzewa i krzewy należy przede wszystkim oczyścić z gałęzi chorych i połamanych. Powinniśmy usunąć także wszelkie gałęzie, które rosną w kierunku wnętrza korony. Wiosenne przycinanie ma na celu między innymi to, by słońce lepiej docierało do wszystkich gałęzi i kwiatów – ma to szczególne znaczenie w przypadku drzew i krzewów owocowych.
Wiosną możemy też po prostu uformować korony tych roślin tak, by miały nieco bardziej estetyczny pokrój. Marcowe prace przy przycinaniu warto rozpocząć od starszych drzew, a za młodsze i mniejsze zabrać się nieco później. Więcej na temat pielęgnacji krzewów oraz drzew znajdziesz na https://wnetrzadlaciebie.com/o-czym-pamietac-podczas-pielegnacji-ogrodu!
Przy przycinaniu mniejszych gałązek niewielkich krzewów przydatne będą nożyce ogrodowe, używane często również do cięcia żywopłotu. Jeśli krzewów w naszym ogrodzie jest dużo, pracę wydatnie przyspieszą nożyce akumulatorowe. Przy nieco większych gałęziach zazwyczaj nie obejdzie się jednak bez sekatora. To podstawowy przyrząd do przycinania. Najlepiej wybierać te z ostrzami ze stali nierdzewnej bądź węglowej, które będą najdłużej nam służyć. Takie narzędzia dzielą się na jednoręczne, przeznaczone do cieńszych gałązek, oraz dwuręczne, z którymi przetniemy nawet gałęzie o średnicy trzech centymetrów.
Do przycinania dużych drzew konieczne mogą być specjalne piły elektryczne lub spalinowe na wysięgniku. Znacznie ułatwiają pracę, pozwalając bez trudu zajmować się nawet koronami wyższych drzew. W dodatku można ustawić ich prowadnicę pod różnym kątem, co sprawia, że cięcie będzie bardzo precyzyjne. Warto wybierać urządzenia z paskiem na ramię, które można wygodnie powiesić i odciążyć ręce.
Autor:
Damian
Absolwent Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pasjonuje się sportem i historią. Na co dzień zajmuje się mediami społecznościowymi i marketingiem.
09.10.2024 Porady
Barcelona to jedno z tych miast, które po prostu trzeba zobaczyć. Przyciąga turystów z całego świata, w tym wielu Polaków. I nie ma w tym nic dziwnego! To miejsce, gdzie historia spotyka się z nowoczesnością, tworząc niepowtarzalny klimat. Zanim jednak spakujesz walizki, warto poznać kilka ciekawostek o tym fascynującym mieście. Historia Barcelony sięga […]
Czytaj dalej03.10.2024 Aranżacja wnętrz
03.10.2024 Do wnętrz
17.06.2024 Budowa i remont
10.06.2024 Ogród
19.04.2024 Ogród
19.04.2024 Ogród